Przepraszam ze mnie tu tak długo nie było i obiecuje ze teraz posty bedą sie znowu pojawiały sie regularniej, ale niestety nie miałam prawie wogole czasu dla siebie. Szpital, choroba, wyjazdy, rodzina, P;*** i derkorowanie mieszkania. Ostatnia sprawa dodała mi naprawdę dużo nowej i bardzo pozytywnej energii bo kocham dekorować.
Poniżej dodam wam mały mix fotek, mam nadzieje ze mi wybaczycie. Muszę pomyśleć o nowych tematach i już niedługo zobaczycie efekty mojich prac głowy ;)
Little present for my darling ;)
Yummy;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz